Zachodni wiatr spienione goni fale – testujemy silniki
Testowe płynięcie, silniki przekraczają nasze oczekiwania....
11 lipca, 2021Każde miejsce jak i każdy człowiek z upływem lat nasiąka historią i wydarzeniami, które rozgrywają się w jego wnętrzu. Odkrywanie kolejnych wątków jest bardzo ekscytujące, niesie ze sobą dreszcz emocji i temu właśnie ostatnimi czasy się oddajemy. Staramy się poukładać puzzle wcześniejszego życia ANY, jesteśmy dociekliwi, pytamy ludzi, przeglądamy stare zapiski – okazuje się, że jest to bardzo tajemnicza koszarka i pewnie niejedną historycznej wagi tajemnicę zabierze ze sobą w wodne otchłanie.
5 maja 1981 roku w sporządzonym protokole czytamy, że ANA, choć jeszcze wtedy Beata została wyprodukowana w Warsztacie Remontowym w Morzysławiu i że ma kabiny mieszkalne, szafę, w pełni wyposażoną apteczkę, łatwozmywalną podłogę, a do tego 10 widelców, 2 szczotki-zmiotki i 1 siekierę.
W uwagach pojawia się komunikat zamontować kładkę/reling/poręcz łączącą rufę z dziobem.
I jeszcze żeby zamontować burtochrony.
ANĘ vel Beatę wykorzystywano do prac remontowych na rzekach. Służyła jako jednostka hotelowa dla generałów polskiej armii, uczestniczyła w manewrach ćwiczeń układu warszawskiego. Nosiła na swoich deskach generała Jaruzelskiego oraz robotników.
Czyli po prostu ludzi, którzy mimo różnej rangi społecznej, dla niej byli po prostu kolejnym przemieszczającym się po jej deskach obiektem o określonej masie, określonych wymiarach i określonych manierach lub niekiedy ich braku.
Wraz z upływającym czasem i eksploatacją ulegała degradacji.
Przez parę lat stała nieużywana, by w kluczowym momencie zostać uratowaną przed szponami kasacji w Porcie Grodzkim – odkupiona ok. 1998 roku od Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego Poznań przez prywatnego właściciela otworzyła swoje progi na kolejnych ludzi z kolejnymi historiami, które opowiadali między sobą, siedząc i popijając piwo zagryzane rybą.
Ana w historii swojego życia ma zapisane statek pływający, hotel pływający i statek towarzyszący – mieszkalny przy pogłębiarce. My dodajemy do jej historii nowy dopisek – statek kulturalny.
Gdzie nośność kultury w tonach i osobach jak zapisuje się w protokole będzie niezmierzona i tak otwarta jak otwarte progi zostawiamy dla wszystkich, którzy pragną poznać Anę i przesiąknąć z nami historią, kulturą i wspólnym działaniem!
Kompletujemy sprzęt, pojazdki i dulki, targan i każdego, kto będzie chciał stać się częścią życia Any. Częścią kultury i częścią naszej załogi.
Testowe płynięcie, silniki przekraczają nasze oczekiwania....
11 lipca, 2021Zerwało nam dach nad częścią górnego pokładu. Tak na amen....
29 lipca, 2017Zapraszamy Was na pokład statku - będziemy mogli sobie popracować rękami....
12 marca, 2017Prawie od rana przystąpiliśmy do prac - zaplanowaliśmy obrócenie statku....
16 grudnia, 2016